niedziela, 4 listopada 2007

Awantura o 20 złotych... czyli Psyche

Poniżej cytuję moją korespondencję z Federacją Konsumentów oraz Stowarzyszeniem Konsumentów Polskich w sprawie mojego sporu z księgarnią Psyche. W księgarni tej zakupiłem przez internet książkę, którą zdecydowalem się zwrócić. Odesłałem ją, natomiast pomimo moich listów, maili i telefonów księgarnia nie chciała zwrócić pieniędzy, wobec czego musiałem spróbować innej drogi. Oto mail, który wysłałem na adresy Mrothert@warszawa.um.gov.pl, konsument@warszawa.um.gov.pl, klub-stoleczny@federacja-konsumentow.org.pl:

Piszę do Państwa w sprawie mojego sporu z Księgarnią Psyche, mieszczącą się przy ulicy Chodakowskiej 19/31 w Warszawie.
W marcu bieżącego roku zakupiłem w tejże księgarni za pośrednictwem internetu książkę. Ponieważ jednak w tym czasie otrzymałem drugi egzemplarz, książkę zakupioną w Psyche postanowiłem zwrócić na podstawie Ustawy z 2 marca 2000 r. (Dz.U. Nr 22, poz. 271), odsyłając ja pocztą. Książka (nie rozpakowywana) została wysłana listem poleconym 26 marca 2007 r.
Po otrzymaniu przesyłki kierowniczka księgarni była bardzo zaskoczona i zatelefonowała do mnie z pytaniem, na jakąż to ustawę powołuję się w swoim liście. Następnie, jak mnie poinformowano, sprawę przekazała do rozpatrzenia swojemu prawnikowi. Pominę litościwym milczeniem fakt, że osoba prowadząca działalność handlową jest ignorantką w zakresie przepisów prawnych regulujących tęże działalność. Z mojego punktu widzenia najistotniejszy jest fakt, iż pomimo, że osobata została przez prawnika pouczona co do swoich obowiązków i pomimo kilkakrotnych obietnic zwrotu pieniędzy za zakupioną książkę, zwrot ten nie nastąpił.
Uprzejmie proszę o pomoc.
List ten wysyłam także do wiadomości księgarni Psyche.


I odpowiedź, którą otrzymałem:

Szanowny Panie,
Proszę pisemnie (listem poleconym) wezwać przedsiębiorcę do zapłaty, wyznaczając w tym celu termin dodatkowy 7dni. Jednocześnie proszę zastrzec, że bezskuteczny upływ tego terminu będzie równoznaczny z podjęciem przez Pana dalszych działań zmierzających do wyegzekwowania należnej kwoty oraz kosztów, które Pan poniósł w związku z brakiem zapłaty (koszty wezwania). Proszę raz jeszcze wskazać przedsiębiorcy przepisy, na podstawie których Pana żądanie jest skuteczne (art. 7 ust. w związku z art. 10 ust. 1 wspomnianej ustawy). W przypadku, gdyby sprzedawca nie zastosował się do treści wezwania, konieczne będzie wystąpienie o zapłatę do sądu powszechnego, właściwego dla miejsca wykonania zobowiązania (zazwyczaj miejsce zamieszkania kupującego).

Pomoc w sporządzeniu pozwu uzyska Pan w najbliższym Oddziale Federacji Konsumentów (adresy Oddziałów znajdzie Panna naszej stronie internetowej).
Z poważaniem

Michał Herde
Federacja Konsumentów Oddział w Warszawie
www.federacja-konsumentow.org.pl

Po dwóch miesiącach milczenia list ten oraz odpowiedź wysłana przez FK obudziły właścicielkę księgarni, panią Annę Resler-Maj. Dalszej korespondencji nie ma sensu cytować (ale jeśli ktoś chce przeczytać, to służę), najważniejsze bowiem, że pieniądze zostały mi zwrócone. Czego nie udało się dokonać prośbami i zwykłą rozmową, osiągnąłem dopiero dzięki temu, że bukinistka wystraszyła się organizacji konsumenckich. Z jednej strony dobrze, że to poskutkowało i nie musiałem się z nią szarpać po sądach, z drugiej jednak trochę straszne, że handlarka zareagowała dopiero na takie stanowcze postawienie sprawy i interwencję FK, po prawie dwóch miesiącach bezskutecznego dobijania się przeze mnie swoich praw. Co gorsza, Resler-Maj NIE ZNA odpowiednich przepisów, na mocy których miałem prawo zażądać zwrotu pieniędzy bez tłumaczenia się, dlaczego rezygnuję z zakupu. No i pewnie nie ona jedna, więc, ludzie, sami musicie poznać swoje prawa!

Poniżej dołączam jeszcze wzór skutecznego wezwania do zapłaty (dotyczy tylko zakupów dokonanych przez Internet):

Wezwanie do zapłaty

Wezwanie dotyczy zwrotu należności za książkę odesłaną do księgarni listem poleconym 26 marca 2007 r. Dodatkowy termin płatności wynosi 7 dni.

Zastrzegam jednocześnie, że bezskuteczny upływ tego terminu będzie równoznaczny z podjęciem dalszych działań zmierzających do wyegzekwowania należnej kwoty oraz kosztów, które poniosłem w związku z brakiem zapłaty (koszty wezwania).

Wyjaśniam równocześnie, iż żądanie jest skuteczne na podstawie art. 7 ust. w związku z art. 10 ust. 1 Ustawy z 2 marca 2000 r. (Dz. U. Nr 22, poz. 271).

Z poważaniem

Brak komentarzy: